#9 MOŻLIWE

Cześć Wam! :-)

Pogoda sprzyja, samopoczucie również, więc przychodzę dziś do Was z kolejnym postem. Znów typowo przemyśleniowym. Ze spojrzeniem na świat i życie z mojej perspektywy w kwestii możliwości. Więc jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej, zapraszam do dalszej części tego postu :-)

Kilkukrotnie słyszałam od wielu osób, że coś jest niemożliwe. Stwierdzenie to dotyczyło praktycznie każdej kategorii życiowej, jakiej by się wówczas nie wymieniło. Ktoś miał problem, ideę ale zaraz sam, na własne życzenie ustawiał się pomiędzy własnymi, imaginacyjnymi liniami granicznymi. Dlaczego?
 Bo najzwyczajniej w świecie się nie uda lub nie da.
 Błąd.

Na każde takie spostrzeżenie odpowiadałam, że niemożliwe nie istnieje. Faktycznie tak jest, a w tym przekonaniu utwierdził mnie cytat z filmu, który zaczęłam kilka chwil temu oglądać:

 Wszystko wydaje się niemożliwe,
 dopóki nie zostanie zrobione. 

 Dlatego nie powinniśmy ustalać sobie w głowie własnych limitów, tworzyć najczarniejszych scenariuszy i wycofywać się, nawet nie zaczynając. Dostajemy mnóstwo możliwości od świata, tylko my na siłę próbujemy, często świadomie, ten fakt zamaskować.

Żeby wszystko stało się możliwe w naszych oczach, potrzebna jest odwaga. Odwaga, która płynie z naszego wnętrza. Odwaga do tego aby być kimś, kim faktycznie jesteśmy, a która okazuje się być pierwszym krokiem w dokonywaniu teoretycznie niemożliwego. Nie musimy od razu przenosić gór, stawać się herosami. Tak naprawdę najtrudniejszym krokiem, który z pozoru nie wydaje się tak oczywisty, jest wyjście poza swój własny schemat. Przeciwstawienie się lękowi, posiadanie własnego, często odmiennego zdania czy choćby pomyślenie, że jest coś trudnego dla nas, ale z odpowiednim podejściem i przygotowaniem jesteśmy w stanie to zrobić.

Odwaga ma wiele przejawów w naszym życiu. Może to być zmiana nawyków, pracy. Danie początku czemuś zupełnie nowemu w naszej codzienności. Automatycznie staje się to otwartą bramą do wielu możliwości i szans, których nie powinniśmy marnować, nawet mając nad sobą lęk, który stale nas monitoruje. Wierzcie mi - wejście do innego, nowego, nieznanego wcześniej przez nas świata oferuje wiele predyspozycji, które możemy sprawdzać a z biegiem czasu wybrać spośród nich te najdogodniejsze.

Dlatego pamiętaj - nie ma takiego czegoś, jak niemożliwe. Strach przed porażką zastąp odwagą i postaw pierwszy krok w celu przełamania swoich własnych barier! :-)

(all photos: weheartit)

To tyle na dziś :-)

Miłego dnia!

Natalia